Amber Room - Elegancja

 · 3 mins read

Warszawska restauracja Amber Room została umieszczona na prestiżowej La Liste 2019, otrzymała oznaczenie Plate w przewodniku Michelin Guide, rekomendację Poland 100 Best Restaurants oraz dwie czapki przewodnika Gault&Millau. Dlatego Istota postanowiła tu zajrzeć. Dodatkowo zainteresował ją fakt, że restauracja mieści się w zabytkowym Pałacu Sobańskich, położonym niedaleko Łazienek królewskich.


   

Wnętrze restauracji Amber Room Wnętrze restauracji jest eleganckie i spokojne. Dominują tu szarości i biel.


Istota zamówiła dania a la carte i została poczęstowana ciepłymi bułeczkami z masłem, przyrządzanymi na miejscu w restauracji. To były jedne z lepszy bułeczek, jakie Istota jadła. Każda bułeczka była inna kształtem i smakiem.
   

Małe bułeczki z różnymi ziarnami Małe bułeczki obsypane były ziarnami i podane z masłem, również robionym w Amber Room.


Na przystawkę Istota zamówiła węgorza wędzonego z foie gras. Wszystkie składniki razem ładnie się dopełniały, węgorz był wspaniały, ale foie gras było dla Istoty za bardzo alkoholowe.

 Kawałek wędzonego węgorza z foie gras i kuskusem buraczanym Pięknie podany węgorz z pate z foie gras. Przyozdobiony karmelowym tiulem z wódki pomarańczowej i kuskusem buraczanym.


  

Na danie główne Istota towarzysząca Degustującej Istocie zamówiła perliczkę z soczewicą, chorizo, faszerowanym Bon Bon i pasternakiem. Danie równie piękne co smaczne. Perliczka i puree były wspaniałe.

Pierś perliczki w kawałkach z kulką owiniętą włoską kapustą Pierś z perliczki na czarnej soczewicy z puree. Pyszne danie.


  

Degustująca Istota na danie główne wybrała kaczkę. Był to niesamowicie delikatny filet z  piersi kaczki. Doskonale przyrządzony i zaserwowany z pak choi, batatem i młodą marchewką.

Dwa kawałki filetu z kaczki z kropkami sosu i warzywami Nie dość, że sama kaczka była świetna, to jeszcze sos i dodatki były równie pyszne. Mistrzowskie danie. Chętni Istota przyszła by na nią ponownie, ale niestety nie ma już jej w karcie.


  

Za namową sympatycznej Pani, która obsługiwała Istoty, zdecydowały się one na czekoladowy suflet z lodami. Był to piękny deser i całkiem smaczny, ale Istota po kilku kęsach dała za wygraną, bo było go dość dużo. Dla równowagi druga Degustująca Istota nie miała z tym najmniejszych problemów i była tym deserem zachwycona.

Czekoladowy suflet podany z lodami Gorący suflet czekoladowy w towarzystwie lodów z marakuji.


   

Na sam koniec Degustujące Istoty zostały poczęstowane pralinkami robionymi w restauracji Amber Room.

Cztery różne pralinki na talerzyku Pralinki, jako poczęstunek na koniec obiadu.


   

Podsumowanie :

Ogólnie restauracja Amber Room zrobiła na Istocie bardzo dobre wrażenie. Szefem kuchni jest tutaj Lee Jones, któremu nie można odmówić profesjonalizmu. Dania były pięknie podane z dbałością o szczegóły, a obsługa bardzo miła. Jedyne co się Istocie nie podobało to fakt doliczania 12,5% serwisu do rachunku. Wielu ze znajomych Istoty już na wstępnie zrezygnowałoby z wizyty w tej restauracji. Sama Istota musiała się nieźle postarać, żeby swoją kochaną towarzyszącą Istotę namówić na pójście do Amber Room z tego powodu. W Polsce napiwki są zwyczajowo kwestią uznaniową, która jest sposobem docenienia obsługi i kucharzy. Istota wolałaby, aby tak pozostało, bo bardzo lubi dawać napiwki.

Restauracja Amber Room otrzymuje punktów: 230/250

Link do Amber Room

Adres: Pałac Sobańskich Al. Ujazdowskie 13, Warszawa

Obrazek tytułowy: Pierś kaczki z pak choi, batatami i pasternakiem