Masala House - nie żałują przypraw

 · 1 min read

Masala House Degustująca Istota odwiedza często i jeszcze nigdy się nie rozczarowała. Dań do wyboru jest dużo, być może nieco za dużo. Napawa ją to pewnym niepokojem, ponieważ krótkie menu pozwala lepiej utrzymać wysoki standard i świeżość podawanych posiłków. Jednak większość tego, co postanowiła tam spróbować było bardzo dobre, a nawet doskonałe. Inaczej tak chętnie by tu nie wracała. Choć trzeba przyznać, że sporo dań smakuje tak samo. Zalane jest tym samy sosem, a jedynie składnik główny się zmienia.

cebulowe placuszki Te cebulowe placuszki “Złociste cebulki”, to już nałóg Degustującej Istoty. Zamawia je zawsze, kiedy tam wstępuje i bardzo poleca.


    

Z przystawek Istota również poleca ziemniaczane kotleciki oraz samosy i bakłażana w cieście. Można wybrać w Masala House dania mięsne, wegetariańskie i wegańskie. Dla ułatwienia są oznaczenia w karcie. Degustująca Istota miała okazję spróbować Okry, która była bardzo dobra i bałkażana z ziemniaczkami, który był miękki i dobry, ale o dziwo było go dość mało. Można by zmienić nazwę tego dania na ziemniaki z bakłażanem.

Pikantne ziemniaczki Degustująca Istota uwielbia te ziemniaczki na ostro. To proste danie, ale jest świetne i ostre. A trzeba przyznać, że Istota kocha ostre… oj bardzo kocha. Osobom ze słabą odpornością na pikantne potrawy, odradza. Zresztą w menu są oznaczenia poziomów ostrości, więc bez obaw.


    

Z głównych dań do gustu Degustującej Istocie przypadły również krewetki na ostro. Nie były tak ostre jak ziemniaczki, ale były bardzo dobre. Sos był aromatyczny, krewetki delikatne, a kawałki papryki i cebuli przyjemnie chrupkie.

Podsumowanie :

Lokal jest klimatyczny i przytulny. Obsługa miła i konkretna, czasem zabiegana, bo restauracja w godzinach obiadowych i kolacyjnych przeżywa oblężenie. Lepiej sobie wcześniej zarezerwować stolik.

Masala House otrzymuje punktów: 210/250

Link do strony Masala House

Adres: Mickiewicza 32, Katowice

Obrazek tytułowy: Krewetki na ostro