Villa Vienna to niezwykła restauracja. Istota miała przyjemność ją odwiedzić zarówno z okazji Restaurant Week, jak i zwyczajnie na obiad. Obie te wizyty były bardzo udane.
Wnętrze restauracji bardzo urzekło Istotę. Piękne lustra, witrażowe kinkiety i żyrandole oraz reprodukcje obrazów Klimta i nie tylko. Widać tutaj dbałość o szczegóły i staranność wykonania.
Istoty na umilenie oczekiwania zostały poczęstowane pysznym chlebkiem.
Festiwalową ucztę rozpoczęła przystawka z łososia. Było to carpaccio z kompresowanym ogórkiem i posypką z pumpernikla. Charakteru nadawał sos musztardowy. Całkiem dobra przystawka.
Carpaccio z łososia z kompresowanym ogórkiem. Na danie główne podano czarne ravioli z czosnkiem niedźwiedzim i serem. Bardzo dobre, choć ciasto było nieco za miękkie jak na upodobania Istoty. Ravioli te weszły jako przystawka do obecnego menu restauracji i jedna z Istot zamówiła je ponownie niedawno. Dlatego należy uprzejmie donieść, że tym razem były one al dente :D
Czarne ravioli z czosnkiem niedźwiedzim i serem. Drugie danie główne w menu mięsnym było fantastyczne i Istota bardzo żałowała, że go nie zamówiła. Była to piękna, ogromna kluska. położona na kremie z kapusty czerwonej i otoczona sosem. W klusce ukryta była rolada śląska z ogórkiem kiszonym i kiełbasą. Całość przykrywała piękna koronka z sepii (zdjęcie tytułowe). Właśnie przez tą koronkę Istota postanowiła odwiedzić Villa Vienna.
Ostatnio Istota odwiedziła Villa Vienna ponownie i tym razem zamówiła wymarzoną kluskę. Nie rozczarowała się. Była pyszna i Istota bardzo ją poleca.
Deser zaserwowany na Restaurant Week był również bardzo dobry. Słodko-kwaśny, z rabarbarem, delikatną panna cottą i sorbetem. Istota spróbowała też ostatnio deseru z dań austriackich. Był to omlet cesarski z karmelizowanymi śliwkami. Super! Duża porcja, ale także bardzo ciekawa propozycja z którą Istota się nigdy wcześniej nie spotkała.
Omlet cesarski z karmelizowanymi śliwkami - kuchnia austriacka
Istota śmiało polecić może też tagliatelle Szefa kuchni, bulion drobiowo-wołowy z naleśnikiem z kuchni austriackiej oraz żurek. Czyli w sumie wszystko, co do tej pory spróbowała. Ale najbardziej kluskę :D
Tagliatelle z krewetkami i pomidorkami z dużą ilością sera.
Podsumowanie :
Dużym plusem restauracji Villa Vienna jest duży parking, bo w tej okolicy bardzo trudno jest zaparkować. Obsługa bardzo miła i profesjonalna. Za całość tych wszystkich pysznych dań Villa Vienna otrzymuje Odznakę Wesołego Bakłażana! Istota Gratuluje :D
Villa Vienna otrzymuje punktów: 230/250!!!
Link do Villa Vienna
Adres:ul. Wrocławska 62, Bytom
Obrazek tytułowy: Rolada w klusce