Umami - Gęsina na stół!

 · 4 mins read

Degustująca Istota uwielbia gęsinę i bardzo się ucieszyła, gdy usłyszała, że w @umami_restauracja odbędzie się kolacja degustacyjna z tematem przewodnim “Gęsina na stół”. Było to tym bardziej kuszące, bo zaproszono na to wydarzenie do współpracy Króla Gęsiny, Szefa Kuchni @marcin_plawecki z restauracji @geswdymie. Istoty były wcześniej w restauracji @plado_restauracja (siostry Umami) i Umami z okazji wydarzenia “Gęsina na Świętego Marcina” i bardzo im wszystkie potrawy smakowały. Do tego obaj Szefowie Kuchni Umami/Plado zostali niedawno nagrodzeni w konkursie @winefoodnoblenight. Jak już można się domyślać… Oczekiwania były spore. Czy rzeczywistość im sprostała? Tak! Było wspaniale!

Degustacja:

Pieczywo/masło truflowe/kaszanka bez kaszy/sos majonezowy

Amuse-bouche. W chrupiącej panierce, delikatna i pyszna kaszanka z samego mięsa. Do tego świetny majonez z ziołami i piklami. Pieczywo również było smaczne z chrupiącą skórką. Po posmarowaniu go masłem truflowym nabierało cudownego smaku i aromatu. Degustująca Istota jadła inną wersję tej kaszanki w Plado, ale ta wersja o wiele bardziej smakowała. bakłażany.

Kulka opanierowanej kaszanki na sosie majonezowym, podana a płaskim dużym talerzu z czerwonymi zdobieniami. W tle misa z kromkami chleba i miseczką z masłem z kawałkami trufli czarnej.


Półgęsek/trufla

Pierwsza przystawka (Marcin Pławecki). Prosta i genialna. Istota nie przepada za połączeniem trufli z mięsem, ale tutaj było to piękne, uzupełniające się połączenie. Carpaccio miało smak dymu, naprawdę miało się wrażenie, że je się dym. Rozpływało się w ustach, a plasterki trufli lekko chrupały. bakłażanów.

Płasko położone plasterki gęsiny z plasterkami czarnej trufli na płaskim białym talerzu. Całość polana oliwą.


Pasztetówka z gęsi/ślimak szary/czekolada/biszkopt pistacjowy/porto

Druga przystawka (Mateusz Bieniek, @robertbiniasz). Niebanalne i skomplikowane danie. Pasztet był podany w formie pralinki czekoladowej. Chrupka czekolada kryła w sobie miękki i delikatny pasztet. Krokiet ze ślimakiem w środku i kawiorem ze ślimaka na górze był również bardzo ciekawy i smaczny. Całość podkręcała intensywna redukcja z wina porto i słodki biszkopt. bakłażany.

Ciemny błyszczący talerz z kawałkiem pasztetowej, jako czekoladowa pralinka, strzępkami zielonego, puszystego biszkoptu oraz mini krokiecikiem z białym kawiorem u góry. Na środku ciemno czerwony sos.


Bulion/grzyby shitake/pieróg z konfitowaną gęsiną/katsuobushi

Zupa (Marcin Pławecki). Bulion z suszonym tuńczykiem katsuobushi i glonami w stylu orientalnym, w którym zanurzone były pyszne pierożki z mięsem gęsi. bakłażany.

 Biały głęboki talerz z bulionem i dwoma pierożkami.


Gęsie żołądki/”risotto”ze słonecznika/pasternak/pesto pistacjowe

Pierwsze danie główne (Marcin Pławecki). Rewelacyjnie przyrządzone gęsie żołądki. Puree z pasternaku również świetne, jak i pistacjowe pesto oraz dwa kontrastowe elementy, sól gruboziarnista i słonecznik. bakłażanów.

Na stole są trzy płaskie, białe talerze z plastrami żołądków na beżowym puree z pasternaku. Obok puree, są rozlane porcje pesto a obok plastrów mięsa znajduje się kopczyk słonecznika


  

Pierś z gęsi/chrupek drobiowy/gołąbek/fond z gęsi

Drugie danie główne (Mateusz Bieniek, Robert Biniasz). Pierś gęsi marynowana w jogurcie i  trzymana w chłodni ponad 40 godzin. bakłażany.

Kawałek mięsa posypany jasnymi okruchami, położony na czerwonym talerzu. Obok mięsa listek kapusty złożony na pół.


  

Pączek/krem i popcorn z kaszy gryczanej/lukier z aronii

Deser (Mateusz Bieniek, Robert Biniasz). Ładnie prezentujący się deser, nie za słodki i smaczny. bakłażany.

Stół z płaskimi, dużymi talerzami ze złoconym brzegiem na których podane są pączki z różowym lukrem, białym pudrem i popcornem.


  

Biała czekolada/rokitnik

Miłe zakończenie wieczoru. Kuleczki chłodnej białej czekolady z wnętrzem z rokitnika. bakłażany.

Mały, czarny i błyszczący talerzyk z białymi kulkami.


  

Podsumowanie:

Kolacja trwała około trzy godziny i kosztowała 180 zł/os. Czy to dużo? W mniemaniu Istoty, wcale nie. Trochę niestandardowy był fakt, że opłatę pobierano z góry, ale Degustującym Istotom to nie przeszkadza i nie pierwszy raz się z tym spotkały. Trzygodzinna kolacja w ciągu roboczego tygodnia nie była też łatwa, ale czego się nie robi dla pysznego jedzenia. A było ono doskonałe i bezbłędne, poza drobnymi niedociągnięciami przy układaniu potraw na talerzu, co można usprawiedliwić faktem, że dania trzeba było wydać około 40 osobom w jednym czasie. Pairing wina był opcjonalny, ku radości Istoty. Woda, kawa i herbata były w cenie kolacji, jak również powitalny kieliszek grzanego wina, co było bardzo miłe. Jeszcze kilka słów o obsłudze. Uśmiechnięci i zapracowani, ale ogarnęli wszystko świetnie.

Za piękny wieczór z pysznym jedzeniem @degustujacaistota oczywiście wręcza odznakę Wesołego Bakłażana wszystkim trzem restauracjom.

Odznaka Wesołego Bakłażana

Restauracje Umami,Plado i Gęś w dymie otrzymują punktów: 235/250

Link do Umami

Adres Umami: Sikorskiego 46, Pyskowice

Link do Plado

Adres Plado: Górnych Wałów 42, Gliwice

Link do Gęś w dymie

Adres Gęś w dymie: Laskowa 679, Laskowa, Nowy Sącz

Obrazek tytułowy: Pasztetówka w czekoladzie i krokiet ze ślimakiem