Villa Gardena jest ostatnio często odwiedzana przez Istotę. Stało się tak, gdyż kilkukrotnie skusiła ona Istotę swoim ciekawym menu i Degustująca Istota ani razu nie wyszła z Villa Gardena rozczarowana.
Restauracja jest położona w zaciszu Parku Śląskiego, przy drodze do Planetarium. Trzeba pobrać bilecik przy wjeździe, ale przy wyjściu z restauracji na bileciku obsługa daje pieczątkę, co zwalnia gościa z opłaty za wjazd.
Po złożeniu zamówienia Istota została uraczona świetnym chlebkiem na zakwasie z masłem i solą.
Zacznijmy od przystawek w Villa Gardena. Degustująca Istota z towarzyszącymi jej Degustującymi Istotami spróbowała ich kilku i nie może się zdecydować, która była najlepsza. Przegrzebki były cudowne, rozpływające się w ustach a majonez z sepią pięknie je dopełniał, jak również lekko przygrillowana dymka i słodziutka pietruszka. Cudo!
Kolejna przystawka, która zdecydowanie jest warta wspomnienia, to foie gras z truflą. Piękne i pyszne danie, ale dość ciężkie z uwagi na tłustość foie gras. Dlatego dobrze wspomóc się tutejszym chlebkiem przy zajadaniu tej przystawki.
I jeszcze tylko jedna przystawka, choć tatar i śledzik i pierogi były całkiem niezłe, to Istota chce jeszcze Ci opowiedzieć o jednej świetnej przystawce, o blinie gryczanym. Mówi się, że do trzech razy sztuka i rzeczywiście. Dwa razy Istota trafiła na niejadalne wręcz bliny aż w końcu udało się! Cieplutki, puszysty i nie za słony blin. Towarzyszyła mu pyszna śmietana, pstrąg wędzony i czerwony kawior. Klasyczne i piękne danie.
Jedno z dań, które zrobiło na Istocie największe wrażenie, to był krem ziemniaczany z truflą, polany oliwą truflową. Zupa zachwycała aromatem trufli. Niestety czasem bywa tak, że smak trufli jest zabijany zbyt ciężkimi składnikami, ale tutaj się to nie zdarzyło.
Obecnie jest w menu również bardzo dobra zupa krem z białych szparagów z dodatkiem pędów sosny i żółtka. Również pyszna i bardzo interesująca. Ale sam wiesz… Trufle to trufle ;)
Aż trzy dania główne Degustująca Istota musi wymienić przy recenzji Villa Gardena. Musi, bo były naprawdę wyjątkowo dobre i ciekawe. Po pierwsze pierlica z foie gras, po drugie kaczka z kopytkami i po trzecie risotto truflowe :D Kolejność nie ma znaczenia, wszystkie były rewelacyjne.
Desery… Deser Istota zamówiła raz i była to beza z kremem cytrynowym. Smak świetny, ale prezentacja taka sobie. Naoglądała się ona na Insta cudnych deserów i teraz chciałaby takie cuda dostawać. Sorbety też mają dobre, nie za słodkie :)
Podsumowanie :
Zdaniem Istoty Villa Gardena to świetna restauracja, która należy do czołówki naszej śląskiej sceny kulinarnej. Nie jest tutaj tanio, ale dania bronią się jakością, smakiem i wyglądem. Szefowi Kuchni Dominik Duraj należą się gratulacje za takie ciekawe menu i za stabilny wysoki poziom. Istota ma zamiar tu wracać, być może zakosztować menu degustacyjnego. I za to wszystko oczywiście należy się Odznaka Wesołego Bakłażana! Gratulacje!
Restauracja Villa Gardena otrzymuje punktów: 230/250!!!
Link do Villa Gardena
Adres:Al. Planetarium 1 41-516 Katowice / Chorzów Park Śląski
Obrazek tytułowy: Polik wołowy z kapustą i puree