Długo się zastanawialiśmy, czy zacząć naszą przygodę z sushi na poważnie. Zamawialiśmy sobie do pracy, albo do domu zestawy sushi, ale nigdy nie był to fine dining. Za rekomendacją Kamili i Cezarego (@finediningpl) postanowiliśmy udać się na pokaz Omakase do restauracji Noriko Sushi we Wrocławiu. I to był świetny wybór.
Szefem Kuchni i Sushi Masterem w restauracji Noriko Sushi (@sushinoriko) jest Marcin Jasiura (@marcinjasiura), który serwuje twz. Tokyo style sushi, czyli naprzeciwko siebie. Goście sadzani są na barowych hokerach, a naprzeciw, Szef kuchni przygotowuje degustacje i opowiada o swoich daniach.
Degustacja:
Marynowana rzodkiew daikon
Dla oczyszczenia kubków smakowych między daniami dostaliśmy daikon, co było dla mnie idealne, ponieważ nie przepadam za marynowanym imbirem. A przynajmniej takim jaki dostaje się tradycyjnie w większości restauracji, gdzie serwuje się sushi.
Sashimi z ponzu
Sashimi z ryby cefal z dodatkiem świeżo startego wasabi i ponzu. Wasabi pochodziło z prefektury Shizuoka w Japonii. 4 bakłażany.
Bakłażan
Doskonała, rozpływająca się w ustach przystawka z bakłażana, yuzu, miso, sosu sojowego, dymki i skórki z cytryny. Z radością przyznaję tej przystawce Order Wesołego Bakłażana. 5 bakłażanów.
Sashimi z pora
Przypieczony łosoś na genialnym, rozpadającym się w ustach porze z dodatkiem wasabi. Kolejny zasłużony Order dla tej przystawki z pora. 5 bakłażanów.
Skrei z grilla
Świetna chrupiąca skórka i delikatna ryba. Do tego sól z Okinawy, świeże wasabi i limonka. 4 bakłażany.
Risotto
Rewelacyjne risotto z Ikurą (ikrą łososia marynowaną 5 dni w specjalnej zalewie ze słodkiego sake i sosu sojowego) i tłustą częścią tuńczyka. Całość przyprawiona sosem sojowym i szczypiorkiem. Te pyszne risotto oczywiście otrzymuje od nas Order Wesołego Bakłażana. 5 bakłażanów.
Wakame i seriola
Plasterki serioli z wasabi w towarzystwie sałatki. 3 bakłażany.
Sałatka z ogórka i glonów wakame, doprawiona mieszanką przypraw Furikake.
Nigiri
Nadeszła pora na nigiri. Sushi Master przygotował porcje ryb i owoców morza i podawał nam je z ryżem i odpowiednim sosem. Ten doskonały ryż był z prefektury Niigata i został rewelacyjnie przyrządzony. W życiu nie mieliśmy okazji jeść tak pysznego ryżu.
Specjały przygotowane do serwowania.
Na początek prawdopodobnie była seriola. Piszę prawdopodobnie, bo tak się czasem zagadaliśmy z Szefem Kuchni i małżonką Szefa Kuchni, że zapomnieliśmy zapisać, co zjedliśmy a pamięć, niestety, jest ulotna. Pamiętam tylko, że było pyszne. 4 bakłażany.
Polędwica z tuńczyka błękitnopłetwego. 4 bakłażany.
Kalmar parzony. To było trudne dla nas danie. Kalmar był tak delikatny, jakiego nigdy nie spotkaliśmy. Może nawet bardziej jego struktura kojarzyła nam się z budyniem niż mięsem. Miał jednak dziwny, mydlany, słodki smak. Totalny szok smakowy, chyba musimy do niego jeszcze dojrzeć. 2 bakłażany.
Półtłusta część tuńczyka z sosem sojowym. 4 bakłażany.
Makrela z mieszanką imbiru i dymki na wierzchu. 3 bakłażany.
Shimofuri, czyli tłusta część tuńczyka bez żadnego włókna, dojrzewająca przez tydzień, przyprószona solą Arashio z Okinawy. Rewelacja! To nigiri rozpływało się w ustach i doskonale smakowało. Oczywiście Order Wesołego Bakłażana się należy. 5 bakłażanów.
Łosoś szkocki z sosem. Również wspaniały smak i jak najbardziej Order Wesołego Bakłażana przyznany! 5 bakłażanów.
Wspomniana wcześniej Ikura i łosoś kanadyjski. Nie może być inaczej - kolejny bakłażanowy Order!. 5 bakłażanów.
Jabara, tłusta część tuńczyka z włóknem, dojrzewająca tydzień i sos Umeboshi. Już się powtarzam, ale to było genialne! Tyle w tym jednym kawałki było umami, że można oszaleć. Wszystko było idealne, sos, konsystencja, smaki… Oczywiście następny Order dla tego zniewalającego nigiri! 5 bakłażanów.
Nigiri z krewetką gotowaną jedną minutę. 3 bakłażany.
Unadon
Po pysznych kawałkach nigiri przyszła kolej na węgorza. Jak usłyszałam o grillowanym węgorzu, to cały wieczór na niego czekałam. Węgorz był wcześniej gotowany w sosie tare, który sobie dojrzewa drugi rok i “pracuje” podobnie jak zakwas na chleb. Węgorz był oczywiście dość tłusty ale i fenomenalnie pyszny! Zapach tego dania również był wspaniały. Warto było na niego czekać. Order Wesołego Bakłażana leci do cudnego węgorza. 5 bakłażanów.
Miso
Lekka zupa gotowana na łbach langustynek i krewetkach z bonito, jajkiem oraz wakame. 3 bakłażany.
Deser
Na koniec coś słodkiego. Krewetkowy omlet przypominające ciasto biszkoptowe. 3 bakłażany.
Podsumowanie:
To był piękny wieczór we Wrocławiu. Dużo się pośmialiśmy, zrelaksowaliśmy się i zjedliśmy smakowite japońskie dania. Rekomendacja jak najbardziej się sprawdziła i my również zachęcamy do wybrania się na pokaz Omakase do Noriko, bo to niezapomniane wrażenia.
Słowo Sushi nabiera zupełnie innego wymiaru.
Naturalnie za ten fantastyczny pokaz Omakase przyznajemy Noriko Sushi, Order Wesołego Bakłażana.
Jesteśmy przekonani, że to nie było nasze ostatnie Omakase i nie ostatnia wizyta w Noriko Sushi. To raczej dopiero początek naszego romansu z fine sushi.
Link do restauracji Noriko Sushi
Adres: Pl. Wolności 7 Kamienica „Pod Złotym Dębem” 54 -540 Wrocław
Obrazek tytułowy: Jabara nigiri