Przy okazji pobytu w Trójmieście na Fine Diningowej wycieczce postanowiliśmy po raz drugi skosztować menu degustacyjnego u Szefa Kuchni Rafała Koziorzemskiego (@rafalchef__smakmiasta) w Białym Króliku @bialykrolikgdynia. Gdzie Szefem Patronem jest Marcin Popielarz (@popek_52). Nasze wrażenia z pierwszej wizyty możecie przeczytać w tym artykule.
Ponieważ tradycyjnie już przyjechaliśmy na miejsce ponad godzinę za wcześnie, zdążyliśmy pospacerować sobie po ładnie utrzymanym parku wokół Hotelu Quadrille w którym mieści się restauracja Biały Królik i napić się czegoś na wzmocnienie w hotelowym Pub 10/6. Bardzo klimatyczny i przyjemny Pub, gdzie nawiązania do Alicji w krainie czarów są jeszcze silniejsze niż w restauracji.
Wybraliśmy menu degustacyjne Podążaj za Białym Królikiem, choć degustacja Roślinnie Jemy również nas bardzo kusiła. Postanowiliśmy więc spróbować jednego z dań z wegańskiego menu, które najbardziej nas zaciekawiło.
Degustacja:
Chleb z jabłkiem i cynamonem/ chleb pszenno-żytni z czarnuszką/chleb żytni z kawą zbożową z makiem/Podpłomyk z czosnkiem niedźwiedzim/masło ze szczypioru/masło karmelowe/olej rzepakowy
Jak poprzednio dostaliśmy pięknie podane różne rodzaje pieczywa, dwa rodzaje masła i olej rzepakowy. 4 bakłażany.
Kromki chleba z olejem rzepakowym pośrodku.
Gęsie pióro z rokitnikiem nadmorskim
Lekko straszny amuse-bouche, bo mam zawsze opory przed jedzeniem czegoś co dotyka piór czy pazurów. Niemniej jednak był bardzo smaczny. Było to gęsie udko w panierce, do tego półgęsek podwędzany oraz żel z rokitnika. 4 bakłażany.
Smalec ze ślimaka
Piękny amuse-bouche. Był to smalec z gęsi z dodatkiem ślimaka, puree z czosnku palonego i puder z pietruszki. 5 bakłażanów.
Brandade z bałtyckiego solonego dorsza z kompresowanym ogórkiem i koprem
Świetna przystawka. Puszysty krem z dorsza z dodatkiem mascarpone i creme fraiche. Do tego chrupiące chipsy z ziemniaka i orzeźwiający, intensywny ogórek. Ziołowego smaku dodawał koper anyżowy. Za tą idealnie skomponowaną przystawkę przyznajemy order Wesołego Bakłażana. 5 bakłażanów.
Tatar z kurowanej piersi kaszubskiej kaczki ze skwarkami wędzonymi i smażonym żółtkiem
Fantastycznie podany tatar. Pudełko w górnej części miało dodatki do tatara a sam tatar na papierku leżał w dolnej części wypełnionej dymem. Uwielbiam podwędzane tatary a ten był doskonały. Pierś kaczki była wcześniej zasolona i podwędzana, do tego chips ze świńskiej skóry, kawior z musztardy i derenia, jajko w panco na boczniaku królewskim, mech lubczykowy z majonezem lubczykowym i marynowanymi grzybkami. Rewelacja! Oczywiście należy się bakłażanowa odznaka! 5 bakłażanów.
Dodatki do tatara: jajko i mech lubczykowy.
Letnia zupa pomidorowa z lubczykiem, kwaśną śmietaną i wędzonym szczupakiem
Klarowna zupa uzyskała swoją pomidorowość przez zmieszanie z nałożonym na talerz ketchupem własnej produkcji. Terrina ze szczupaka była smacznym wędzonym akcentem. 3 bakłażany.
Zupa po zmieszaniu z ketchupem.
Wegański rosół chlebowy z jasnotką białą i makaronem z rzepy
To nasza wstawka z wegańskiego menu o którą poprosiliśmy. Byłam ogromnie ciekawa tej zupy. I moja ciekawość się opłaciła. Świetny rosół o niespotykanym smaku, bardzo oryginalny. Wzbogacony oliwą lubczykową i prażonym siemieniem lnianym. 4 bakłażany.
Po dekonstrukcji ukazał się makaron z rzepy i pięknie wycięte kolorowe i chrupiące listki z warzyw.
Rdestowiec ostrokończysty
Intermezzo. Pyszny sorbet z rdestowca ze szczawikiem zajęczym. 4 bakłażany.
Gotowany na parze okoń morski ze szpinakiem, szparagami i sosem maślanym
Danie główne wyglądało pięknie ozdobione kwiatkami żmijowca. Okoń był delikatny i soczysty. Jako dodatek podano puree ze szpinaka i grillowanego szparaga z porem. Niestety słoność tego dania przyćmiła nam resztę smaków. 2 bakłażany.
Ciastko czekoladowe z wiśniami i rozmarynem
W menu degustacyjnym oryginalnie był sernik , ale poprosiliśmy o wymianę z menu wegańskim z uwagi na to, że niestety szkodzą nam duże ilości nabiału. Deser składał się z czekoladowego musu, chrupka czekoladowego i batonika czekoladowego z zatopionymi rodzynkami i chrupkami. Do tego, jako przełamanie czekoladowości, malinowa pianka zmrożona w ciekłym azocie oraz wiśnie w koniaku. 4 bakłażany.
Kokosanka/młody świerk z palonym masłem/nugat z aksamitką i marzanką wonną
Petits Fours godne Alicji w Krainie Czarów. Lizak ze śmietany z syropem świerkowym i żelką świerkową był zachwycający. Kokosanka udekorowana złotą farbą była również pyszna. Nugat tradycyjnie dla mnie za słodki, za to mąż był bardzo z niego zadowolony. 4 bakłażany.
Podsumowanie:
W listopadzie Biały Królik nas zachwycił a teraz zachwycił nas jeszcze bardziej. Ciekawe zioła, których nigdzie indziej nie da się spróbować, pracochłonne, starannie przygotowane dania, które zachwycają swoim wyglądem oraz bardzo miła, relaksująca atmosfera. Najchętniej zamawialibyśmy w Biały Króliku na pierwsze danie menu degustacyjne “Podążaj za Białym Królikiem” a na drugie danie menu “Degustację Roślinnie Jemy”.
Zamieniliśmy kilka słów z Szefem Kuchni Rafałem Koziorzemskim na koniec obiadu. To była ogromna przyjemność poznać Chef’a osobiście. W maju uczestniczyłam w Webinarze organizowanym przez @roslinniejemy z Szefem Rafałem. Opowiadał on o zastosowaniu ziół w kuchni oraz o Fine Dining w wydaniu wegańskim. Bardzo interesujący webinar. My również kibicujemy kuchni roślinnej a zwłaszcza roślinnemu Fine Diningowi i cieszymy się, że coraz więcej Szefów Kuchni jak Chef Rafał jest zainteresowany tym tematem.
Już niedługo mamy nadzieję, że uda nam się wziąć udział w roślinnej kolacji degustacyjnej, która będzie mieć miejsce w restauracji @dworeknewrestaurant 22 października. To wegańskie menu mają wspólnie przyrządzać Chef Rafał Koziorzemski oraz Chef Wojciech Korfel (@wojciechkorfel) z restauracji Prologue, gdzie byliśmy kilka dni po lipcowej wizycie w Białym Króliku i tu możecie przeczytać, jak było pysznie. Nie możemy się doczekać tego wieczoru.
Naturalnie podtrzymujemy dla restauracji Biały Królik naszą Odznakę Wesołego Bakłażana za świetny degustacyjny obiad.
Link do restauracji Biały Królik
Adres: ul. Folwarczna 2, 81-547 Gdynia, Polska
Data degustacji: 09.07.2020
Obrazek tytułowy: Smalec ze ślimaka